Spotkanie Duda-Morawiecki. "PiS już wie, co zrobi prezydent"
Premier Mateusz Morawiecki był w środę wczesnym popołudniem widziany w Pałacu Prezydenckim.
Jak relacjonuje TVN24, spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą miało trwać powyżej godziny. – W pewnym momencie zobaczyliśmy wjeżdżającą tutaj kolumnę samochodów SOP. O ile w pierwszą stronę nie byliśmy w stanie potwierdzić, kto był pasażerem, to już w drugą stronę (przy wyjściu) byliśmy w stanie zobaczyć, że to premier – mówił reporter stacji.
Na razie nie wiadomo, o czym rozmawiali politycy. Pojawiają się spekulacje, że podjęli temat formowania nowego rządu.
Co zrobi prezydent?
Jak donosi portal Onet, Andrzej Duda nie ulegnie presji opozycji i w pierwszej kolejności powierzy misję tworzenia rządu kandydatowi wskazanemu przez Prawo i Sprawiedliwość.
Pierwsze posiedzenie Sejmu nowej kadencji ma odbyć się po Święcie Niepodległości – 13 lub 14 listopada.
Zanim do tego dojdzie, prezydent wyznacza marszałka-serniora, który przewodzi pierwszym obradom Sejmu, podczas których następuje m.in wybór nowego marszałka.
Na liście prezydenta są trzy nazwiska – Antoniego Macierewicza, Ryszarda Terleckiego oraz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Wybory parlamentarne 2023
We wtorek PKW podała wyniki wyborów do Sejmu po przeliczeniu 100 proc. głosów. Po przeliczeniu tych wyników na mandaty, PiS będzie miało w Sejmie 194 miejsca, Koalicja Obywatelska obejmie 157 mandatów, Trzecia Droga, która zadebiutuje w parlamencie, wprowadzi do Sejmu 65 posłów, Nowa Lewica – 26, a Konfederacja – 18.
PiS nie będzie zatem dysponował większością 231 mandatów. KO, TD i Lewica będą miały natomiast 248 reprezentantów w Sejmie, co oznacza, że najprawdopodobniej uformują nowy rząd. Wszystkie trzy formacje deklarują chęć wstąpienia do takiej koalicji.
Rozpoczęły się w związku z tym spekulacje, kto zostanie premierem takiego rządu. We wtorek szef Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk zwrócił się do prezydenta Dudy o umożliwienie jak najszybszego powołania nowego gabinetu.